piątek, 13 marca 2009

Marzenia...

A dokładniej scrapowe marzenia... mam wrażenie, że realizuję jedno a od razu pojawiają się trzy nowe :-). Z tych najnowszych zrealizowanych to nagrzewnica... dziękuję za wymarzony prezent :*

I pierwsze próby...




Trochę mnie tu nie było (problemy z komputerem i nie tylko :-(), wena poszła gdzieś daleko... ale odkurzyłam pajęczyny na blogu i mam nadzieję zasypywać Was w najbliższym czasie jajkami, barankami i ... biedronkami :-), może wiosna pojawi się nie tylko na kartkach, ale i za oknem... a nawet w duszy... zobaczymy :-)

2 komentarze:

elka pisze...

Napewno ,się pojawi wiosenka w całej okrasie ,więc bywaj tu częściej moja droga bo lubię tu zaglądac ,a jak cię nie ma to ,,,,,,,,,,,,,beret

agni pisze...

Iza, jak dobrze, że znowu coś pokazałaś! nie mogłam się doczekać - naprawdę :) i znowu piękne.. a nagrzewnica! zazdroszczę!.. i papier mam ten sam, starociowo-babciny, tylko u mnie jeszcze nie tknięty, czeka na jakąś wizję moją