niedziela, 31 marca 2013

Śnieżna Wielkanoc...

A skoro taka aura za oknem, to ja wracam do zimowych klimatów z aniołkami w roli głównej... kartka urodzinowa dopasowana do małego prezentu...




Aniołki - odlew gipsowy zakupione są u Nowalinki.

Co do tytułowej śnieżnej Wielkanocy, w sumie nie mam nic przeciwko :))), wiosnę trzeba mieć w sobie. Wiadomo warunki zewnętrzne BARDZO w tym pomagają, nie ma co się oszukiwać, ale... taka pogoda tu nad Biebrzą z jednej strony nam sprzyja. Zwierzęta nie wyruszyły jeszcze na rozlewiska, gdzie zalega lód i śnieg, tylko przebywają w lasach. Jadąc Carską Drogą można je podziwiać bez wychodzenia z samochodu :).






Po raz pierwszy mieszkamy w Dawidowiźnie, wybór padł na Dworek Baranówka,  upływa dopiero 2 dzień pobytu, ale już wiemy, że tu powrócimy. Wspaniali gospodarze, przepyszne jedzenie, ryby z własnego stawu, domowe wyroby: kiełbasy, wędliny, zaskakujące zielone pomidory i sałatka jarzynowa z jabłkiem i gruszką, to tylko niektóre przykłady. Do tego drewniane podłogi, przestrzenne wnętrze dworku i niesamowite historie rodzinne :), sprawiają, że czujemy się tu bardzo dobrze.

Brak komentarzy: