Kolejna niedziela z papierami czerpanymi Namaste, dzisiaj w roli głównej kolor niebieski. Powstały koperty na nasiona, ostateczna wersja z małymi "konewkami". Na konewkach można opisać nasiona, datę zbioru itp. Przyczepione są za pomocą ćwieków, więc można je wymieniać i opisywać do woli :).
Za nami zabawa sylwestrowa, w tym roku był to bal przebierańców :). Wybór padł na Czerwonego Kapturka, a raczej w moim przypadku na Wilka ;). Stroje powstały w jeden weekend, ostatni w roku 2012 (taki już mam charakter, że nie zostawiam wszystkiego na ostatnią chwilę ;).
Tak wyglądał strój czerwonego kapturka po zakupach w ciucholandzie :)
Nożyczki poszły w ruch ... z sukienki postała spódniczka, kaptur zyskał podszewkę z dwoma warkoczykami ...
Jeszcze tylko koszyk pełen leków dla chorej babci ;).
Ale kimże byłby Czerwony Kapturek bez Wilka :).
W internecie znalazłam stronę z wzorami w PDF na różne maski, niestety strona zagraniczna, zakupienie wzoru, w tak krótkim czasie okazało się nierealne. Maskę robiłam z mamą patrząc na zdjęcie oryginału. W związku z tym zajęło nam to prawie cały weekend :).
Ostatecznie Wilk częściowo skorzystał z dawnego stroju diabła ( pamiętacie ??? klik ) plus ponczo i ogon obszyty skórkami...
Uffffff kończąc ten przydługawy wpis muszę zaznaczyć, że moje zdolności związane z igłą i nitką są znikome, dlatego pomoc mamy była tu nieoceniona :)))).
PS. Aniołek w tym roku zaszalał i pod choinką znalazłam między innymi takie cuda :))))).
3 komentarze:
Wilk fajny, ale czerwony kapturek ....mmmmm super ;)
Pozdrawiam
Agnieszka S.
OOOO !
Na zdjęciu nr 9 jest kiciuś ?
Czy to też strój karnawałowy ?
:)
Agnieszka S.
Jest kiciuś - "siostra" Sissi czyli Hirosława :)))
Prześlij komentarz