Szklarnia :) upolowana w sklepie ALDI (5.99), te mini doniczki mnie urzekły :).
W zestawie oprócz szklarni i ziemi były też nasiona dyni...
Do substratu ziemi dodałam 50 ml wody ...
W czasie kiedy ziemia rosła w oczach chłonąc wodę, zrobiłam przegląd nasion i podzieliłam je na te które idą prosto do gruntu i na te, które posieję w szklarni. Same dynie w 6 doniczkach to dla mnie stanowczo za dużo :).
Ziemia była jeszcze sucha więc dodałam trochę wody,
przekopałam łopatą :))),
wypełniłam doniczki, lekko ubiłam...
i zasiałam wybrane nasiona.
Przykryłam cienką warstwą ziemi,
wstawiłam do szklarni i postawiłam na parapecie :).
Sama jestem zaskoczona efektami, po 4 dniach wygląda to tak ...
Mam nadzieję, że fenkuł też wykiełkuje, jak tak dalej pójdzie to niedługo będę je pikować do większej szklarni.
Jeszcze kartka chłopięca, jak się okazało na 9 urodziny :).
2 komentarze:
Witaj-ale tu pięknie.Pozdrawiam i rozgoszczę się na dłużej.Piękne rzeczy tworzysz.W wolnej chwili zapraszam w odwiedzinki do Dobrych Czasów.J.
Bardzo dziękuję za opinię (aż się zaczerwieniłam:) i zaproszenie do Dobrych Czasów z pewnością skorzystam :)
Prześlij komentarz